Wakacyjna wyprawa nurkowo – rekreacyna na Hvar – lipiec 2014.
Tegoroczna wyprawa nurkowo-rekreacyjna na chorwacką wyspę  Hvar to niewątpliwie efekt naszego styczniowego pobytu na Zlocie Instruktorów Nurkowania KDP CMAS na Kalatówkach.  Tam bowiem Piotr Stós – szef bazy  Nautica Hvar Dive Center w Starim Gradzie, zapraszając naszą ekipę obiecał niesamowite wakacje i tak też się stało.  Przecież obiecał i nie mogło być inaczej 🙂        http://www.nautica.pl/

Wyspa Hvar to, z całą pewnością,  jedna z najpiękniejszych chorwackich wysp.  Niezwykła, niespodziewana i zaskakująca, w każdej chwili odkrywająca swoje piękno zarówno pod wodą, jak i na powierzchni.  Już zjeżdżając z promu późnym wieczorem, w portowym terminalu przywitał nas chłodny wiaterek niosący zapach lawendy, rozmarynu i sosen.  Wąska, kręta, wiodąca szczytami wzgórz droga zaprowadziła nas do Starego Gradu, gdzie właśnie znajduje się Nautica Hvar Dive Center.
http://www.nautica.pl/pl/menu-v-chorwacja-aktualnosci

Baza Nautica w Starim Gradzie oferuje dosłownie wszystko, czego praktycznie każda nurkująca osoba może oczekiwać.  Nurkowanie z łodzi, z brzegu, niezbędny sprzęt podwodny, a nawet fotograficzny, fantastyczne miejsca nurkowe, a wśród nich podwodne kaniony, kamienne labirynty i kaskady, stromo opadające ściany, kawerny, czy podwodne polany z bogactwem fauny i flory, a  nawet możliwość nurkowania na wrakach na pobliskiej wyspie Vis.   Każdy może również doskonalić swoje umiejętności nurkowe praktycznie we wszystkich specjalizacjach nurkowych.  Co najważniejsze, załoga bazy jest szczególnie przygotowana do pracy z dziećmi, młodzieżą i osobami niepełnosprawnymi, a niezwykle rodzinna atmosfera i niebywale indywidualne podejście do każdego uczestnika nurkowań, sprawiają, że jest to miejsce o wyjątkowo ciepłym i  familijnym klimacie.  Ponadto, nadzwyczajnie dogodne położenie bazy zapewnia dużo wygody w transporcie ciężkiego sprzętu na łódź i na brzeg.
http://www.nautica.pl/images/stories/panoramy/pano_baza/baza.html

Tegoroczny wyjazd zadedykowaliśmy głównie dla naszych najmłodszych nurasów, bowiem były to ich pierwsze nurkowania „bojowe” w morskim stylu z łodzi.  Ponadto w tym roku zamykają również okres funkcjonowania jako Płetwonurek Młodzieżowy i z racji osiągniętego wieku mogą ubiegać się o stopień P1 KDP CMAS.  Stąd cała nasza uwaga skupiona była właśnie na najmłodszych płetwonurkach, na zapewnieniu im komfortu psychicznego, maksimum poczucia bezpieczeństwa, minimum stresu, dużo pozytywnych wrazeń i emocji oraz wielu przepięknych wspomnień z krainy podwodnego Hvaru.

Skorzystaliśmy również z zaproszenia do udziału w fishpicnicu, który wpisał się już na dobre w ramowy plan pracy bazy i dzięki temu spędziliśmy przesympatyczne popołudnie w wyjątkowym gronie przemiłych osób, zajadając grilowaną rybkę, popijając lokalnym winem i mocniejszymi trunkami.

Baza tętni życiem praktycznie od rana do wieczora.  Tu się nie tylko nurkuje i rozmawia o nurkowaniu, tu się również spędza popołudnia i wieczory w doborowym gronie sympatyków tego pięknego sportu, a szczególny charakter mają piątkowe spotkania, które stanowią podsumowanie minionego tygodnia, wręczenie dyplomów i certyfikatów, uroczyste klapsy płetwą dla nowych członków braci nurkowej i zdobywców kolejnych specjalizacji, jest to również czas na wspólne oglądanie filmów nakręconych podczas nurkowań i fotowspomnień zapisanych w obrazach.

Nasz pobyt Na Hvarze to nie tylko nurkowanie i nurkowanie :), to również wieczorne wypady do centrum Starego Gradu, odwiedzanie tutejszych knajpek, degustacja lokalnych trunków i oczywiście miodu, z którego Hvar również słynie (a wśród najpopularniejszych smaków to: lawenda, sosna i kasztan).  Ponadto samo zwiedzanie i podziwianie tutejszych miasteczek dostarcza wielu niezapomnianych wrażeń i maluje w pamięci kolorowe wspomnienia..

Dla pasjonatów nurkowania wrakowego, baza zorganizowała wypad na pobliską wyspę Vis, gdzie każdy zaspokoi swoje „wrakowe” potrzeby.  Nam również przypadł zaszczyt kolejnego odwiedzenia Visu, gdzie nurkowaliśmy na dobrze nam znanych wrakach Vasilios  i Teti.  Powrót do bazy bardzo nas „zmęczył”, ale to przecież już taka tradycja wypłynięć na dalekie wody.

Biorąc udział w wyprawach, wyjazdach i wakacjach nurkowych, nigdy nie zapominamy o edukacji innych, jak i siebie.  Nauka przez zabawę, takie działanie zawsze niesie najlepsze rezultaty i efekty,  w takich właśnie warunkach najlepiej przyswajamy wiedzę, nawet nie będąc tego świadomym.  Tak też było tym razem.  Korzystając z okazji, Piotr Stós zaprosił Daniela do przeprowadzenia warsztatów z zakresu freedivingu dla załogi bazy i innych osób zainteresowanych tą dyscypliną.   Mnie natomiast dostąpił zaszczyt udziału w warsztatach na temat fotografii podwodnej, prowadzonych przez samego mistrza – Piotra Stósa, który wprowadził nas w arkana i tajniki tej trudnej dyscypliny fotograficznej.  Otworzył również „wrota” do tematów, które wydawały się wcześniej zbyt trudne, by je zrozumieć i ogarnąć, tak na poziomie amatorskim.  Dla mnie osobiście wartość udziału w tym spotkaniu i same rozmowy n/t fotografii podwodnej z Piotrem, są bezcenne.  Wymiana poglądów dotyczących technik fotografowania, konfigurowania sprzętu foto i radzenia sobie z problemami wynikającymi z trudnego środowiska pracy aparatu to wspaniałe doświadczenie i ogrom wiedzy praktycznej, którą dzięki Piotrowi zdobyłam.

Kulminacyjnym wydarzeniem naszej wyprawy był bezdyskusyjnie wyjazd do Medjugorie w Bośni i Hercegowinie – miejsca objawień Matki Bożej, a w konsekwencji miejsca wielu pielgrzymek wiernych ze wszystkich stron świata.  Każdy zawiózł tam swoje intencje i wierzę, że owoce tej wizyty pozostaną w naszych sercach już na zawsze.  Żyjąc w tak trudnych politycznie i niebezpiecznych czasach, poczucie „boskiej” opieki daje spokój ducha i serca.

Nasz pobyt w Starim Gradzie upłynął w atmosferze wakacyjnej przygody, relaksu i odpoczynku.  Przemiłe grono ludzi, którzy z nami dzielili te niepowtarzalne chwile, sprawiły, ze miniona wyprawa pozostanie w pamięci jako udana, wyjątkowa i niepowtarzalna.  Wspomnienie nurkowań i radość z obserwacji dzieci, zdobywających kolejne doświadczenia nurkowe, reprezentując przy tym wysoki stopień wyszkolenia, doskonałe nawyki nurkowe, absolutne opanowanie i współpracę partnerską opartą na ciągłej asekuracji, sprawia, ze nasza praca instruktorska daje wiele satysfakcji i zadowolenia.

Każda chwila spędzona w tym magicznym miejscu, to i tak za mało, by nacieszyć się pięknem, zapachem i podwodną urodą Hvaru.  Jednak załoga prowadząca bazę, to grupa niesamowitych ludzi, która sprawia, że ten wspaniały czas na długo pozostanie w pamięci, bezpieczeństwo, niepowtarzalny klimat i rodzinna atmosfera to istotne elementy, które podczas wakacji są najważniejsze dla każdego człowieka.  Właśnie z tych prostych powodów polecamy to miejsce gorąco i już chcemy tam wrócić, by znowu cieszyć się bajkowym pięknem wyspy w gronie wspaniałych ludzi.
Aaaaaaaaaaaaaaaaa  jeszcze do tego wszystkiego nurkowaliśmy, nurkowaliśmy i nuuuuuuuuuuurkowaliśmy !!!
Pozdrawiam Klubowiczów i odwiedzających stronę Gości
Małgorzata Derek-Nowodyła